CLINICA REVITALIA - MISJA


Fascynacja eliksirem młodości znana jest od lat. Do jego wytworzenia Józef Balsamo potrzebował ostatniej kropli krwi dziewicy... Dziś dysponujemy odpowiednimi specyfikami, mamy produkty odmładzające, potrafimy poprawić kondycję skóry i innych tkanek. Moja przygoda z medycyną estetyczną rozpoczęła się na początku tego wieku. Pierwsze warsztaty w Fenice: botox, kwas hialuronowy, hydroxyapatyt wapnia, peelingi i lasery. Rewitalizacja skóry zaczynała być faktem. Nie do wiary, że można cofnąć czas, a przecież można. Okazuje się, że skóra po zastosowaniu różnych zabiegów odzyskuje blask, zagęszcza się, odmładza. Trzeba poznać tajniki substancji, które czarują, trzeba umieć je zmieszać, zastosować w odpowiedniej kolejności, wyważyć, wypośrodkować tak, by odzyskać utraconą sprężystość, jędrność, koloryt. Szata jednak zdobi, a naszą szatą jest skóra.
Czas ma szczególne znaczenie. Im szybciej zaczynamy się mu przeciwstawiać, tym lepsze osiągamy efekty. Botox zastosowany u 30-latki oduczy ją marszczenia czoła, wyeliminuje grymasy powodujące powstawanie zmarszczek, słowem, opóźni proces starzenia. Znacznie trudniej działać na twarzy 70-latki, niemniej w każdym wieku medycyna estetyczna może pomóc. Zawsze można poprawić kondycję skóry, skorygować jej niedoskonałości.
W naszej Klinice stosujemy dobrej jakości preparaty - bezpieczne i przebadane. Przed każdym zabiegiem ustalamy z pacjentem tok postępowania odpowiadający jego oczekiwaniom. Dążymy do poprawy wyglądu, a co za tym idzie, również do akceptacji własnego ciała. Nie zmieniamy ludzi w amimiczne lalki, nie spełniamy absurdalnych żądań. Staramy się przywrócić atrakcyjny, naturalny wygląd, odbudować tkanki tak, by wyglądały jak przed kilku laty. Zatrzymać czas. Nawet na chwilę. Może na trochę dłużej.



lek.med.Jolanta Szajowska

Scroll to Top